Opaska (nie) tylko sportowa | Opinia | Recenzja Xiaomi Mi Band 5

Xiaomi mi band 5 czy jak kto woli – smartband 5. Opaska która stała się hitem już przed oficjalną premierą za sprawą wielu spekulacji. Były one różne – mówiono o NFC, czujniku CO2, barometrze. Jednak większość z nich niestety się nie sprawdziła albo sprawdziła się w połowie – działając jedynie w kraju środka.

Od początku… Zacząłem korzystać z mibanda właśnie za sprawą najnowszego numeru 5, możliwości wcześniejszych opasek byłymi doskonale znane ale jakoś nie zachęcały mnie szczególnie do kupna. Zdecydowałem się kupić mi band 5 dopiero gdy zobaczyłem jego cenę na chińskim portalu w czasie przeceny – pomyślałem „WOW tańsza od poprzedniej wersji”. Cena ok. 90zł z rabatem była więcej niż zachęcająca.

Wcześniej myślałem że taka opaska to zbędny gadżet z nieproporcjonalną ceną – nadal mniejszą niż te u konkurencji bo od Xiaomi ale nie uważałem aby jakakolwiek była warta kupna. Traktowałem takie opaski bardziej jako ciekawostki. Kiedyś co prawda miałem smartbanda od sony – za czasów kiedy inteligentne opaski dopiero wychodziły na rynek ale wtedy taka opaska potrafiła nie mieć ekranu oraz pulsometra a wszystkie zbierane dane polegały na akcelerometrze oraz żyroskopie – jak można się domyślić wielka opaska na ręce a pożytku z niej mało 🙂

Mimo swoich wad zapamiętałem smartbanda od sony jako fajny gadżet dla sportowców i tyle. Gdy z niego korzystałem cały czas myślałem o tym jak to by było mieć ekran, pulsometr i co ważniejsze interaktywne menu. Teraz po wielu latach nic nie stało na przeszkodzie to sprawdzić!

Xiaomi Mi band 5 opinie recenzja
Mi band 5 z klasyczną tarczą zegarka

Funkcje opaski mi band 5

Opaska ma multum funkcji. Dziwię się że niektóre z nich zostają przemilczane w reklamach. Można by na ten temat zrobić oddzielny artykuł. Do najważniejszych funkcji opaski należą:

  • Powiadomienia, zarządzanie nimi.
  • Tryb treningowy – zbierający statystyki nt. treningu.
  • Monitorowanie tętna.
  • Monitoring snu
  • Wskaźnik PAI
  • Liczenie kroków, przebytego dystansu, spalonych kalorii.
  • Pogoda na 5 dni (szczegółowe dane np. wilgotność lub poziom promieniowania UV)
  • Zegary światowe – w innych częściach świata.
  • Alarmy
  • Minutnik, stoper.
  • Sterowanie muzyką
  • WIELE więcej!

Chciałbym zaznaczyć że ta lista to wcale nie koniec możliwości… Chyyba już rozumiem dlaczego nie reklamują wielu z nich – reklama nie ma tyle miejsca 🙂

Praktycznie każda z wymienionych funkcji jest często bardziej rozbudowana o subfunkcje, ustawienia.

Opaska NIE tylko sportowa.

Mówi się o Xiaomi mi band 5 jak o opasce z naciskiem na „dla sportowców” lub ludzi uprawiających jakiś sport, jest to dla mnie założeniem błędnym.

Odnośnie sportu opaska posiada sporo ciekawych funkcji ale nie musi pełnić roli opaski sportowej. Można ją używać do wielu innych rzeczy a najważniejszą z nich są powiadomienia. Ja, będąc aktywnym graczem giełdowym doceniam to że za jej pomocą mogę być ciągle z notowaniami moich akcji. Opaska wyświetli mi wszelkie zmiany w kursie/wiadomości z rynku a ja nie muszę pilnować telefonu i mieć go zawsze pod ręką.

SmartBand mi band 5 notowania giełdowe GPW

Powiadomienia w xiaomi mi band 5

To jest coś za co najbardziej lubię tą opaskę. Mam ją cały czas na nadgarstku i nie musze nosić ze sobą telefonu by sprawdzać czy dane powiadomienie jest ważne czy nie.

Zdaję sobie sprawę że wiele innych urządzeń również potrafi wyświetlać powiadomienia ale nie wydają mi się one tak interesujące jak mi bandy ponieważ za małe często nie są i prawdopodobnie nie wytrzymują dłużej niż 2 dni na baterii (w przypadku smartwatchy).

Osobisty asystent – mi band 5

Możliwość ustawiania alarmów gdy nie ma się telefonu przy sobie. Godzina, statystyki, pogoda, przypomnienia oraz powiadomienia. Wszystko w jednym miejscu. Opaska powinna zostać potraktowana jako osobisty asystent i pewnie by była tak reklamowana ale niestety żeby otrzymywać powiadomienia z aplikacji telefon musi być zawsze przy niej. I tak uważam że spełnia dobrze funkcję asystenta – nawet posiada funkcję wgrywania przypomnień o wydarzeniach bezpośrednio do pamięci opaski w ten sposób nie zapomnimy o wszystkich istotnych datach nawet jeżeli pójdziemy gdzieś bez telefonu. Omawiana funkcja działa identycznie jak kalendarz ale różni ją to że to opaska zapisuje w swojej pamięci te informacje a nie w pamięci telefonu.

Mi band 5 zmiana tarczy zegara
Mi band ze zmienioną tarczą zegara

Personalizacja opaski xiaomi Mi band 5

Co by tu dużo gadać, zmienić da się praktycznie wszystko! Układ menu, szybkie skróty do najważniejszych dla nas aplikacji.

Da się zmienić tapetę zegara na zdjęcie, układ zegarka, kolory, czy skorzystać z gotowych już zegarków. Ważne jest to że opaska w swojej pamięci zmieści do trzech personalizowanych tapet dzięki czemu przy zmianie tarcz nie musimy ciągle sięgać po telefon. Opaska ma 3 domyślne tarcze których nie da się usunąć ale da się je edytować odnośnie wyświetlanej treści – z poziomu opaski.

Można nawet regulować wibracje powiadomień. Ich częstotliwość i powtarzalność według własnych preferencji. Wszystko jest w aplikacji Mi fit.

Wygląd Mi band 5

Co do wyglądu opaski nie mam żadnych zastrzeżeń. Jest ok. W porównaniu do opasek konkurencji to mi banda bym właśnie wybrał. Na pochwałę zasługuje bardzo miły w dotyku i sprawiający wrażenie premium pasek smartbanda. Pasek przez cały okres użytkowania wygląda jak nowy.

Co do szybki ekranu, wśród poprzedniej wersji opaski krążyły plotki że szybko się rysuje. Nie byłem wstanie tego sprawdzić ponieważ od początku noszę folie zabezpieczającą (dostałem ją w zestawie). Mogę dopowiedzieć że folia już się nieźle porysowała. O ile w przypadku folii wystarczy przejechać po niej czymkolwiek żeby się porysowała o tyle to dobrze obrazuje na co opaska jest stale narażona.

Pasek Xiaomi smartband
Pasek Smartbanda od xiaomi z tyłu

Ekran Mi band 5

Jeśli chodzi o jakość wyświetlania zdjęć – jest super. Zdjęcia nawet z tekstem są bardzo wyraźne a kolory przyjemne dla oka. Ten mały ekranik Amoled robi furorę a przy okazji jest energooszczędny. Z energooszczędności ekranu skorzystamy gdy ustawiliśmy tarczę zegarka na czarnym tle. Wówczas wszystkie czarne pixele nie będą pobierać energii bo się wyłączą – tak działa Amoled. Ekran podświetla się tylko tam gdzie się wyświetla inny kolor niż czarny. Dzięki temu czerń jest idealnie czarna. Do innych kolorów też nie ma się jak przyczepić 🙂

Xiaomi bardzo przemyślało opaskę.

Gdy podnosimy nadgarstek aby sprawdzić godzinę – ekran sam się podświetla. Nie trzeba nic klikać. Funkcja działa znakomicie i zazwyczaj dobrze orientuje się kiedy użytkownik chce coś sprawdzić na opasce. Ponadto jest opcja regulacji czułości.

Opaska posiada funkcję włączania trybu „DND – Do not disturb’ czyli po polsku nie przeszkadzać. Możemy ustawić własne godziny w których opaska nie wibruje ani się nie podświetla gdy przyjdą nowe powiadomienia. Możemy również ustawić tryb automatyczny aby opaska sama wykryła że np. aktualnie wzięliśmy drzemkę. Wtedy też opaska wyświetla stosowną ikonkę.

Wspominając o przemyśleniu opaski muszę wspomnieć o trybach treningowych. Jest ich sporo ale nie o to się rozchodzi. Mi band 5 ma coś takiego jak ostrzeżenia o niebezpiecznie wysokim tętnie. Funkcja wydaje mi się bardzo interesująca gdyż w trakcie ciężkich treningów łatwo jest się przeforsować a to grozi nawet omdleniem. Opaska posiada również taką funkcję gdy jesteśmy w trybie spoczynku.

Tryb treningowy opaski wiąże się również z możliwością ustawienia automatycznych przerw – nie musimy wcale stopować pomiarów – opaska zrobi to sama. Ma również możliwość informowania nas o przebytym dystansie np. co 1 km.

O korzyściach jakie stanowi „sportowa” opaska…

Odkąd założyłem opaskę i zacząłem zerkać na statystyki mojej aktywności opaska zaczęła mnie niesamowicie motywować do sportu. Zacząłem więc regularnie ćwiczyć i dbać o dzienne minimum przebytego dystansu. Uważam że cena około 90-100zł (w chinach) za osobistego coacha na wyłączność nie jest jakaś szczególnie wygórowana 🙂

Wskaźnik PAI liczony przez opaskę

Gdy poznamy historię wskaźnika i jego zadanie wszystko nabiera sensu. Skuteczność wskaźnika PAI była sprawdzana na ogromnej grupie 45000 ludzi przez aż 25lat. Z badań wynikło że wykonywanie regularnych ćwiczeń z zachowaniem wskaźnika na poziomie 100 powoduje wzrost długości życia człowieka o średnio 5 lat oraz znacznie redukuje ryzyko zachorowania na choroby układu krążenia o 25%. Robi wrażenie co? Tym bardziej że nie była to grupka kilku badanych i nie byli oni badani przez tylko przez chwilę. Myślę że warto wskaźnikowi zaufać. Co ciekawe sam algorytm go liczący pozostaje tajemnicą, wiadomo jednak że jest spersonalizowany dla każdego.

Mi band 5 tryb treningowy smartband
Mi band 5 – tryb treningowy.

Liczenie kroków w wykonaniu Mi band 5

Mi band 5 zaskoczył mnie tym jak dobrze wykrywa czy aktualnie się ruszam czy poruszam tylko ręką. Na przykład teraz – gdy piszę tą recenzję -od początku pisania Mi band 5 nie naliczył mi ani jednego kroku. Dodam że ręka jest cały czas w ruchu bo napisałem już 1200 słów. Zachwyca mnie jak opaska jest dopracowana pod tym względem. W szczególności gdy myślę sobie jak czasami podnoszę samą rękę – choćby by się podrapać a opaska słusznie nie naliczyła kroku. Xiaomi wykonało kawał dobrej roboty.

Wydajność opaski

Warto wspomnieć że opaska została wyposażona w nowy szybszy czip w porównaniu do poprzedniczki. Opaska nie tnie, działa cały czas płynnie. Wyświetla nawet powiadomienia w trakcie gdy liczy nam kroki oraz sprawdza puls w trybie trybie treningowym. Nie ma się do czego przyczepić Mi band 5 działa świetnie.

Czas pracy na baterii

Jest świetnie, od miesiąca mam włączoną funkcje sprawdzania tętna co minutę (najbardziej zjada baterię) a opaska działa do 9 dni. Po wyłączeniu takiej częstotliwości sprawdzania pulsu jest jeszcze lepiej!

Dobry Smartband w dobrej cenie recenzja opinia
Podpięta ładowarka magnetyczna do opaski mi band.

Ładowanie

Niewątpliwie poprawione względem poprzednich wersji – nie trzeba już wyjmować pastylki z paska aby ją naładować. Wystarczy przyłożyć kabel magnetyczny od strony plecków opaski. Działa to świetnie i naprawdę w tej kwestii ewolucja jest na plus.

Co do poprzedniej wersji opaski mogę powiedzieć że w przypadku mi band 4 – zdarzały się osoby które nie lubiły rozbierać całej opaski przed jej naładowaniem. Jak dla mnie stanowi to ewolucję ale może użytkownik wersji czwartej któremu zaszło to za skórę nazwie to rewolucją 🙂

Opaska wysyła powiadomienie na telefon kiedy jest naładowana w pełni. Mała rzecz a cieszy 🙂

Mi band 5 recenzja opinia
Naładowana opaska Mi band 5.
Mi band 5 w trakcie ładowania
Ładująca się opaska.

Wielka zaleta Mi banda w wersji 5

Wodoodporność do 50m. Jest to jedyne urządzenie jakie znam z którym nie trzeba się martwić o zalanie. Dzisiejsze smartfony są przeważnie odporne na wodę ale nie jest to aż taka odporność.

Zresztą dobrze obrazuje to sytuacja gdy pierwszy „wodoodporny” smartfon wychodził na rynek – był nim Sony Xperia Z. Spoty reklamowe prezentowały ludzi robiących nim zdjęcia pod wodą. Producent z tak odważnych reklam szybko się wycofał ponieważ nastąpiła fala „zalań” topowych smartfonów od sony a co za tym idzie reklamacji 🙂

Bardzo trudno jest uodpornić elektronikę na wodę. Pastylkowa konstrukcja opaski świetnie się do tego nadaje.

Dzięki wodoodporności do aż 50 metrów nie należy się bać wchodzenia do basenu z opaską mi band 5. Bardzo zachwalam wodoodporność opaski ponieważ mogę jej w ogóle nie zdejmować kiedy biorę prysznic lub kąpiel. Ponadto gdy ubrudzi mi się to mogę ją po prostu umyć pod bieżącą wodą. Jest to jedna z największych zalet mi banda 5.

Wymiary mi band 5 i wrażenia z noszenia.

Przyznam że obawiałem się wymiarów mi banda 5. Przez wiele lat jedynie okazjonalnie zakładałem elegancki zegarek i to na maksymalnie dzień. Dlatego nie wiedziałem czy że tak powiem się „przyjmie” i będę opaskę nosił spokojnie na co dzień. Powiem tak – w tej kwestii jest nieźle. Wiadomo, opaska mogłaby być mniejsza i pewnie w tym kierunku pójdzie technologia za kilka lat, ale hej – źle nie jest. Wraz z noszeniem jej na nadgarstku, przestałem na nią zwracać uwagę. Aż doszedłem do ciekawego punktu gdzie jak ją sobie zdejmę to czuje że ewidentnie czegoś nie wziąłem 😉

Szczególnie gdy na początku nosiłem mi band 5 przeszkadzał mi wystający pulsometr – ewidentnie jest o 1mm bliżej skóry niż reszta opaski. Czułem jakby mi się wpijał. Teraz gdy znalazłem już dla siebie odpowiednie wyregulowanie paska, ten problem zniknął. Natomiast nadal uważam że fajniejszą konstrukcją by była opaska o równych pleckach. Xiaomi mogło takiej konstrukcji nie wprowadzić ponieważ może to rzutować na poprawność wyników pomiarowych.

Początkowo również odczuwałem mi band 5 w trakcie leżenia z nim na nadgarstku teraz po miesiącu mogę z nim spać bez problemu.

Monitoring snu

Opaska w wersji 5 doczekała się poprawy sprawdzania jakości snu. Bardzo podoba mi się że po każdym spaniu w aplikacji wyświetlają wnioski co powinienem zrobić aby spać spokojniej i lepiej. To wyciąganie wniosków na podstawie każdej „sesji” jest bardzo dobrze zrobione.

Nie wiem ile prawdy jest w wynikach np. długości trwania fazy REM czy głębokiego snu. Jednak od strony programistycznej opaska ma plusa.

Wady opaski Xiaomi smartband 5

Do wad zaliczę brak możliwości zmiany muzyki w trybie treningowym. Mimo iż opaska potrafi w tym samym trybie wyświetlać powiadomienia. A może to zostanie poprawione aktualizacją? Więcej na ten temat pisałem tutaj.

Dziwną rzeczą jest dla mnie że wyliczanie wskaźnika PAI wymaga sprawdzania tętna co 1 minutę o każdej porze – nawet w nocy. Uważam że sprawdzanie tętna co nawet 5 minut znacząco poprawiłoby długość działania na baterii urządzenia. Niestety gdy przestawimy częstotliwość sprawdzania tętna to opaska przestanie liczyć wskaźnik PAI.

Uważam że wibracje do budzika trzeba zmienić na własne odrazu przed uruchomieniem budzenia gdyż gdy tego nie zrobimy to opaska zawibruje delikatnie kilka razy a potem znowu za 10 minut i efekt może być taki że nas nie obudzi. Wibracje mogłyby być częstsze jeśli chodzi o budzik – dlatego zalecam spersonalizowane długie wibracje.

Kolejną wadą jest wadliwa opcja sprawdzania trasy treningu. Gdy np. biegam z opaską Xiaomi Mi band 5 automatycznie wymusza na telefonie sprawdzanie trasy GPS. Jeszcze przed rozpoczęciem treningu wyświetla że wszystko jest z sygnałem ok i można zacząć biegać. Jednakże po bieganiu okazuje się że trasa biegu to wiele przerwanych kresek, w dodatku tam gdzie nie koniecznie mogłem biegać. Można by było obwiniać w tym przypadku GPS w telefonie ale był pod tym względem sprawdzany i działa jak najbardziej poprawnie. Zresztą mapy google i nawigacja działają poprawnie. Wadliwa w tym przypadku musi być moja aplikacja Mi Fit, mam nadzieję że aktualizacje pomogą.

Smartband prawie idealny

Wszystkie wcześniej wymienione wady jestem wstanie wybaczyć. Brakuje mi bardzo tylko jednej funkcji w tej opasce. Pożądaną funkcją dla mnie jest płatność zbliżeniowa… Nie będę się tutaj rozpisywał dlaczego mi band nie został w NFC wyposażony bo odwołam się do dedykowanego artykułu gdzie analizuje wszystkie powody krok po kroku. Zdradzam również czy mi band ma szansę doczekać się wreszcie NFC.

Gdyby opaska takową funkcję dostała, wówczas mógłbym wychodzić z domu bez telefonu i byłaby dla mnie opaską idealną!

Podsumowując, czy warto kupić Xiaomi mi band 5?

Jak najbardziej TAK. Mi band to opaska zaskakująca użytkownika na każdym kroku swoją funkcjonalnością. Po miesiącu użytkowania cały czas znajduje coraz to nowe funkcje. Ważne jest to że większość z nich jest wykorzystywana przeze mnie na co dzień a opaska często nie zmusza mnie do szukania telefonu bo mogę sporo spraw załatwić bezpośrednio z poziomu opaski np. nastawić minutnik lub budzik.

Za cenę promocyjną w okolicach 90-100zł nie znajdziemy lepszej opaski. Jest zdecydowanie warta swojej ceny! Jeszcze nie spotkałem się z opaską oferującą tak wiele. Większą funkcjonalność posiadają jedynie smartwatche ale za znacznie większą cenę i kosztem czasu pracy na baterii.

Jestem zachwycony poziomem dopracowania opaski. Ogólnie rzecz biorąc POLECAM!

Produkcja SmartMob.pl

Źródło zdjęć – własne.

Kopiowanie treści artykułów bez pozwolenia jest zabronione.